Roztocza to maleńkie pajęczaki żyjące w domowym kurzu. Dobrze czują się w dywanach, pościeli, zasłonach, ubraniach, czy dziecięcych przytulankach. Jak walczyć z roztoczami? Całkowite pozbycie się ich nie jest możliwe, można jednak redukować ich ilość. Jak? Zwykłymi czynnościami mieszczącymi się pod ogólnym określeniem: sprzątanie.
Pościel warto zmieniać co tydzień i prać w wysokiej temperaturze. W ten sam sposób warto odświeżać koce, kapy, zasłony i maskotki dziecięce. Nieodzowne jest też odkurzanie, trzepanie i pranie dywanów oraz przecieranie kurzy – najlepiej wilgotną szmatką. Tradycyjną, puchową pościel można wymienić na syntetyczną, w której roztocza nie czują się aż tak dobrze i już z tego powodu na pewno będzie ich wtedy sporo mniej.
Rozwojowi roztoczy sprzyja też wysoka wilgotność powietrza – warto więc obniżyć ją do poziomu 40-45%. Jeśli dodać do tego temperaturę przybliżoną do 21 stopni, stworzy się warunki niekorzystne dla rozmnażania tych maleńkich organizmów.
Walce z roztoczami sprzyja też częste wietrzenie mieszkania.