Co jakiś czas ludzie remontują swoje domy. Nie chodzi jednak o burzenie wszystkich ścian, tylko o malowanie chociażby samego sufitu. Taka czynność także odmieni wnętrze pomieszczeń pod warunkiem, że odpowiednio do niej przystąpimy. Tylko wtedy efekt będzie piękny oraz imponujący. Zatem jak malować sufit żeby nie było smug?
Przygotowanie sufitu i produktów
Zaczynamy oczywiście od usunięcia wszelkiego brudu oraz przemycia podłoża wodą z mydłem. Sufit ma być wysuszony i gładki. Bez żadnych rys i pęknięć widocznych z daleka. Oczywiście, aby nie pojawiły się smugi, ważne są także specjalne, profesjonalne przyrządy do malowania.
Należy więc wybrać farbę wysokiej jakości (np. nowoczesną, silikonową, a nie olejną dawnego typu), którą łatwo nakłada się na powierzchnię. No i nie może zabraknąć sprawdzonego pędzla oraz wałka. Kiedy już zgromadzimy te poszczególne elementy i przygotujemy sufit, czas zabrać się do intensywnej pracy.
Jak malować sufit żeby nie było smug?
Wspomnianego wyżej wałka należy używać w umiejętny sposób. Po pierwsze nie wolno go zbyt mocno przyciska do powierzchni. Po drugie należy postarać się, aby nie był za bardzo mokry czy suchy. To jednak nie wszystkie zalecenia.
Samo malowanie musi odbywać się bowiem precyzyjnie. Uwaga! Ruchy mają być posuwiste. Konieczne jest utrzymanie jednego kierunku nakładania farby. Co więcej, w wielu poradnikach są zawarte informacje oraz zasady dotyczące łączenia się i wysychanie farby w naturalny sposób. Ważne, by nie robić żadnych dłuższych przerw w malowaniu. Wtedy będzie się miało pewność, że nie utworzą się brzydkie plamy.